środa, 5 grudnia 2012

A czego się tu bać?

Wyjazd do Nowego Jorku w zamierzeniu miał mi pomóc w nabraniu dystansu, sił i podjęciu decyzji. Wciąż nie wiem, gdzie jestem.

1 komentarz:

  1. Jak wszyscy. Ja uciekłam w zajęcia, aby tylko nie musieć odpowiedzieć sama przed sobą kim jestem, czego chcę i dlaczego akurat nie z nimi. Nie wiem, nie wiem....

    OdpowiedzUsuń